Wychodząc z domu, należy założyć kapelusz – ten nakaz przyzwoitości nie pozostawia miejsca do dyskusji aż do szalonych (i skandalicznych) lat 20 XX wieku. Dobrze urodzona kobieta bez kapelusza stanowiła w okresie żałoby narodowej czy powstania styczniowego równie niezwykłe zjawisko, jak dziś dziewczyna, która pokazałaby się publicznie topless. Co zatem wybrać do żałobnych i półżałobnych sukni jako przybranie głowy? Czytaj dalej Co na głowę? Kapelusze 1861-1863.
ABC XIX wieku, cz. 1 – stroje na każdą porę dnia.
W poprzednim poście pojawiły się zwroty „pierwsze ubranie”, „drugie ubranie”, które mogły zabrzmieć niezrozumiale. Ten post ma być wyjaśnieniem dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę ze strojami XIX wieku. Czytaj dalej ABC XIX wieku, cz. 1 – stroje na każdą porę dnia.
Fartuchy i fartuszki
Na prośbę znajomego, przyjrzałam się ostatnio tematyce fartuchów noszonych w latach sześćdziesiątych XIX wieku. Jak już pisałam tutaj, kobiety dobrze urodzone nosiły w domu dwa rodzaje fartuszków – jasny, łatwy do uprania do sukni przedpołudniowej, oraz czarny, ozdobny, do sukni popołudniowej. (O tym, czym jest suknia przed- i popołudniowa: tutaj.) Czytaj dalej Fartuchy i fartuszki
Szpej vol. 2 – bransolety czy kajdany?
Kontynuując facebookowe wyzwanie (a tutaj pierwsza część cyklu), chciałam Wam dziś pokazać element biżuterii, który łączy w sobie dwie tendencje w wiktoriańskiej modzie żałobnej:
Co czytam, czyli czemu nie piszę
Nadal po uszy zakopana w temacie Powstania Styczniowego, odmianę zapewniam sobie przede wszystkim przez zmianę gatunków literackich. Obecnie jestem w połowie trzech książek bardzo różniących się od siebie czasem wydania, treścią i poziomem literackim. Wspólna pozostaje tematyka, czyli kampania Langiewicza 1863 roku.
Rękawiczki a żałoba narodowa 1861-1863
Oglądałam ostatnio zdjęcia z kilku inscenizacji historycznych związanych z rocznicą wybuchu Powstania Styczniowego i poza brakiem kapeluszy (!!!) u dam, uderzył mnie brak rękawiczek. Czytaj dalej Rękawiczki a żałoba narodowa 1861-1863
Pastyła vel ser jabłeczny
Nie sądźcie, proszę, że mój zaściankowy blog zapętlił się wokół warszawskich salonów i składów. Nadal interesuje mnie prowincjonalna kuchnia, czemu dam wyraz w dzisiejszym poście.
Zostałam „uszczęśliwiona” ogromną skrzynią jabłek, co natychmiast zrodziło problem ich przechowywania i zużycia. Ile można jeść szarlotkę popijaną kompotem?? Dlatego przypomniał mi się stary domowy przysmak Czytaj dalej Pastyła vel ser jabłeczny
Jak skompletować praktyczną garderobę wiejskiej szlachcianki – poradnik z epoki
Tytuł: Dwór wiejski
Autor: Nakwaska, Karolina
Epoka: I wydanie 1843, wielokrotnie wznawiane
Ocena: 10/10
Protoplasta poradnika Perfekcyjnej Pani Domu. Czytaj dalej Jak skompletować praktyczną garderobę wiejskiej szlachcianki – poradnik z epoki
Chatelaine (przybornik do paska). Odsłona pierwsza.
Krzątając się czy to w domu, czy w ogrodzie, albo wychodząc na chwilę za drobnymi sprawunkami pewne drobiazgi najwygodniej mieć stale przy sobie. Czytaj dalej Chatelaine (przybornik do paska). Odsłona pierwsza.